Nie żyje chłopiec, który od dwóch tygodni walczył o życie na intensywnej terapii w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym. Miał niewiele ponad roczek. Wcześniej szpital dwukrotnie odmówił przyjęcia 13-miesięcznego Bolka, który czuł się coraz gorzej. Dopiero za trzecim razem dziecko zostało przyjęte, choć już było za późno, bo nastąpił udar mózgu