Któż w naszym regionie nie słyszał, że "Od Konina, Azja się zaczyna". To niby żartobliwe powiedzonko pokazuje stosunek sporej części Wielkopolan do kulturowego dziedzictwa również tych ziem polskich, które należały kiedyś do zaboru rosyjskiego. Zmieniły się epoki, ustroje i granice, ale bariery mentalne przetrwały.