Debata powinna się odbyć, nawet gdyby lewacy, geje i narodowcy dali sobie po pysku. Byłyby to lepsze zajęcia dla studentów z historii czy socjologii niż wykład z obłudy i tchórzostwa, jakiego byliśmy świadkami - pisze Marek Górlikowski, dziennikarz Gazety Wyborczej Trójmiasto.