Polską specyfiką jest, że większość inicjatyw zmierzających do neutralizacji religijnej państwa szybko przeradza się w kabaret albo żenadę. Gdy obnoszący się przyjaźnią z Urbanem i pułkownikiem Piotrowskim posłowie chcą zdejmować krzyż podarowany Sejmowi przez matkę księdza Popiełuszki, rośnie we mnie niesmak. Choć zarazem nie uważam, by temat obecności krzyża w instytucjach publicznych był sprawą niewartą dyskusji.
więcej »